Antek Smykiewicz
Pomimo burz
Pomimo burz (tekst)
Pomimo raf pomimo skał
Pomimo stumetrowych fal
Pomimo burz, błyskawic w ''zet''
Ja ciągle ciebie chcę
Pomimo cieni, spalonych drzew
I zimy, która mrozi krew
Powodzi co zabiera nas
Ja mam dla ciebie czas
I jeszcze miejsca trochę mam
Na wybuchy, słowa skruchy
Na ten niepokoju stan
I jeszcze znajdę więcej sił
Będę walczył, będę kochał
Będę się o ciebie bił
Pomimo cięć pomimo ran
Do przodu wszystko jakoś pcham
I staram się nie zmienić nic
Dla ciebie mogę żyć
I mimo że szaleje wiatr
Dam sobie radę, bo wiem jak
Na wszystko gdzieś formuła jest
Nic nie zaskoczy mnie
I jeszcze miejsca trochę mam
Na wybuchy, słowa skruchy
Na ten niepokoju stan
I jeszcze znajdę więcej sił
Będę walczył, będę kochał
Będę się o ciebie bił x3
Będę walczył, będę kochał
Będę się o ciebie bił
Znajdę więcej sił
Znajdę więcej sił
Limit szans
Limit szans (tekst)
To jest limit twoich szans
Dziś skłamałaś prosto w twarz
Zamiast kończyć jeszcze raz
Chce, chcę spróbować - siłę mam
Bo chociaż wszystko szybko mija
Chociaż łatwo traci sens
Ja wiem
A czego pragnę
Wiem
Bo tylko ja, tylko ja
Mam swój plan
I wiem
Nic nie zabierze nam ostatnich szans
I tylko bądź obok mnie
Obok mnie
Tym razem wiem
Nie zawiodę się na Tobie
Gdy nie potrafię zebrać sił
Spokój radość dajesz mi
Nie chce iść już dalej sam
By nie zgubić wspomnień lepszych dni
Bo nie warto stać samemu
I samotnie witać dzień
Ja wiem
A czego pragnę
Wiem
Bo tylko ja, tylko ja
Mam swój plan
I wiem
Nic nie zabierze nam ostatnich szans
I tylko bądź obok mnie
Obok mnie
Tym razem wiem
Nie zawiodę się na Tobie
Bez limitów i bez szans
Wciąż naiwnie wierzę w nas
Tak nie chcę już przy nikim innym być
Gdy dotykam Twoich warg
Ginie gdzieś w oddali świat
Dziś wbrew prognozom chcę uwierzyć w nas
Bo tylko ja, tylko ja
Mam swój plan
I wiem
Nic nie zabierze nam ostatnich szans
I tylko bądź obok mnie
Obok mnie
Tym razem wiem
Nie zawiodę się (nie nie)